wtorek, 20 sierpnia 2013

Street workout



Street workout

     Ostatnie lata przynoszą w dziedzinie sportu prawdziwy wysyp nowych dyscyplin. Jest to spowodowane coraz większą modą na sport, co za tym idzie, większymi wymaganiami  na ich nowe i urozmaicone odmiany. Ja chciałbym was wprowadzić w świat coraz popularniejszego ostatnio Street Workout-u (zwanego również:  Ghetto workout). Zainteresowałem się tą metodą pracy nad własnym ciałem, poprzez filmik zamieszczony na You tube, przedstawiający trening czarnoskórych braci z Brooklynu, który  jest prawdopodobną  kolebką tej dyscypliny. Poza Stanami Zjednoczonymi do wielkich propagatorów street workout-u należą nasi wschodni sąsiedzi, w szczególności: Rosja, Ukraina i Łotwa (gdzie odbywają się mistrzostwa Świata street workout-u).  Przytaczając kilka informacji tytułem wstępu, nie wyjaśniłem czym jest w ogóle street workout. Jest to najogólniej mówiąc zbiór ćwiczeń z użyciem elementów zabudowy miejskiej tj. murków, urządzeń z placu zabaw, belek, rurek itp. A wszystko zawiera się w dziedzinie treningu zwanej kalisteniką. Fenomen kalisteniki i jej odmiany jaką stał się street workout, tkwi przede wszystkim w jej dostępności, praktycznie zerowych kosztach treningu, efektach regularnej praktyki i efektowności jaką wzbudza wśród osób trzecich. W Polsce coraz częściej można zauważyć grupy chłopaków i dziewczyn (płeć piękna, również dostrzega bezsprzeczne zalety takiego treningu), którzy oblegają opustoszałe place zabaw, czy inne tereny bogate w metalowe konstrukcje, gdzie oddają się żmudnym i pozornie niewykonalnym ćwiczeniom. 

      Cały trening można podzielić na 4 podstawowe grupy ćwiczeń (oczywiście są pojedyncze ćwiczenia, których nie da się zawrzeć w konkretnej grupie, ale o nich napiszę w oddzielnym artykule, dokładnie przedstawiającym program treningowy):


- pompki- wachlarz rodzajów, oraz ich stopnia trudności daje możliwość dostosowania treningu do stopnia zaawansowania trenującego, partii mięśni na które chce się kłaść nacisk i po prostu satysfakcji z urozmaiconego treningu.

WSKAZÓWKA- w trakcie robienia pompek utrzymuj ciało w linii prostej (wypięte pośladki nie wchodzą w grę), przy wyprostowaniu rąk zachowaj lekką rezerwę przy łokciach, gdyż maksymalne prostowanie łokci grozi kontuzją stawów, wydech wykonuj podnosząc ciało ku górze, wdech zmierzając w dół.       


-podciąganie-prawdziwa  kwintesencja street workout-u. Ćwicząc na drążku pracujesz nad dużą grupą mięśni m.in. pleców, ramion (te które stanowią o sile i wysportowanej sylwetce), co przy determinacji i regularności prowadzi do opanowania ćwiczeń bardziej zaawansowanych i efektowniejszych, które można zobaczyć w większości filmików video z serii ghetto workout. Podciąganie można stosować w szerokim lub wąskim chwycie, a także w podchwycie i nadchwycie

WSKAZÓWKA-  podchwyt to większy nacisk na bicepsy, nadchwyt natomiast na ramiona. Szerokim uchwytem bardziej dopieszczamy mięśnie pleców, a wąskim klatkę piersiową. Oczywiście wszystkie rodzaje podciągnięć pracują nad pozostałymi mięśniami, tylko w mniejszym stopniu, dlatego warto mieszać te sposoby i zaskakiwać mięśnie nowymi doznaniami.


-Przysiady- już w podstawówce pan od w-f kazał wykonywać popularne przysiady, które często są niedoceniane. Dzięki nim poprawiamy siłę ud i pośladków, a one odwdzięczają się nam większą dynamiką w czasie biegu i w wyskokach.

WSKAZÓWKA- przy wykonywaniu przysiadów trzymaj plecy  proste, ręce ustaw tak ja ci najwygodniej, ćwiczenie wykonuj do pełnego siadu. Dla urozmaicenia, zamiast po prostu wstawać po wykonaniu przysiadu podskocz jak najwyżej potrafisz i wyląduj do pozycji z lekko zgiętymi kolanami. Kolejną modyfikacją mogą być przysiady na jednej nodze, gdzie druga jest wysunięta do przodu. Jest to znacznie trudniejsze, ale oczywiście wszystko co trudniejsze, przynosi lepsze efekty.


-Brzuszki- popularny kaloryfer sam w sobie jest nagrodą za hektolitry potu na treningach, ale nie tylko wygląd jest ich ogromną zaletą. Silny brzuch pomaga utrzymywać prostą (zdrową) sylwetkę i bierze czynny udział w wielu ćwiczeniach m.in. na drążku, tak ważnych w street workoucie. Dlatego mięśnie brzucha traktowane po macoszemu, praktycznie uniemożliwiają wykonywanie większości ćwiczeń charakterystycznych dla kalisteniki. Najprostszy podział brzuszków to: proste(klasyczne), skośne i wznosy nóg (wisimy, trzymając się drążka, a brzuszki wykonujemy poprzez przyciągnięcie nóg do ciała).

WSKAZÓWKA- Gdy w czasie wykonywania brzuszków poczujesz ból kręgosłupa, upewnij się że nie wykonujesz zbyt mocnego wychylenia tj. układanie pleców płasko na podłożu, co zamiast treningu brzucha forsuje twoje plecy.  

       Powyższy podział z opisem ćwiczeń jest to solidna podstawa, by zacząć przygodę ze street workoutem. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się wzbudzić ciekawość i chęć do bliższego poznania tej jakże oryginalnej formy treningu. Konkretne plany treningowe postaram się przedstawić w moich kolejnych postach.             

5 komentarzy:

  1. Street Workout to super sposób na spędzanie czasu na świeżym powietrzu.
    Tylko zimą trzeba się dodatkowo motywować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam stronę: http://workout-polska.pl - Tematyka Street Workout i Kalistenika

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle ćwiczenia na świeżym powietrzu to świetna sprawa. I dobrze że za sprawą https://www.fitpark.pl/silownie-zewnetrzne.html powstają siłownie zewnętrzne. Oby było ich coraz więcej, nawet dzieci i seniorzy przecież z tego korzystają

    OdpowiedzUsuń
  4. Też zastanawiam się nad tym aby spróbować tego rodzaju aktywności fizycznej. Tym bardziej, że niedawno Producent siłowni zewnętrznych postawił u mnie na osiedlu taką siłownię plenerową. Mam nadzieję, że mi się to spodoba

    OdpowiedzUsuń