Street workout
Ostatnie lata przynoszą w dziedzinie sportu prawdziwy wysyp
nowych dyscyplin. Jest to spowodowane coraz większą modą na sport, co za tym
idzie, większymi wymaganiami na ich nowe
i urozmaicone odmiany. Ja chciałbym was wprowadzić w świat coraz popularniejszego
ostatnio Street Workout-u (zwanego również:
Ghetto workout). Zainteresowałem się tą metodą pracy nad własnym ciałem,
poprzez filmik zamieszczony na You tube, przedstawiający trening czarnoskórych
braci z Brooklynu, który jest
prawdopodobną kolebką tej dyscypliny.
Poza Stanami Zjednoczonymi do wielkich propagatorów street workout-u należą
nasi wschodni sąsiedzi, w szczególności: Rosja, Ukraina i Łotwa (gdzie odbywają
się mistrzostwa Świata street workout-u). Przytaczając kilka informacji tytułem wstępu,
nie wyjaśniłem czym jest w ogóle street workout. Jest to najogólniej mówiąc
zbiór ćwiczeń z użyciem elementów zabudowy miejskiej tj. murków, urządzeń z
placu zabaw, belek, rurek itp. A wszystko zawiera się w dziedzinie treningu
zwanej kalisteniką. Fenomen kalisteniki i jej odmiany jaką stał się street
workout, tkwi przede wszystkim w jej dostępności, praktycznie zerowych kosztach
treningu, efektach regularnej praktyki i efektowności jaką wzbudza wśród osób
trzecich. W Polsce coraz częściej można zauważyć grupy chłopaków i dziewczyn (płeć piękna, również dostrzega bezsprzeczne zalety takiego treningu), którzy
oblegają opustoszałe place zabaw, czy inne tereny bogate w metalowe
konstrukcje, gdzie oddają się żmudnym i pozornie niewykonalnym ćwiczeniom.
Cały trening można
podzielić na 4 podstawowe grupy ćwiczeń (oczywiście są pojedyncze ćwiczenia,
których nie da się zawrzeć w konkretnej grupie, ale o nich napiszę w oddzielnym
artykule, dokładnie przedstawiającym program treningowy):
- pompki- wachlarz
rodzajów, oraz ich stopnia trudności daje możliwość dostosowania treningu do
stopnia zaawansowania trenującego, partii mięśni na które chce się kłaść nacisk
i po prostu satysfakcji z urozmaiconego treningu.
WSKAZÓWKA- w trakcie
robienia pompek utrzymuj ciało w linii prostej (wypięte pośladki nie wchodzą w
grę), przy wyprostowaniu rąk zachowaj lekką rezerwę przy łokciach, gdyż
maksymalne prostowanie łokci grozi kontuzją stawów, wydech wykonuj podnosząc
ciało ku górze, wdech zmierzając w dół.
-podciąganie-prawdziwa kwintesencja street workout-u. Ćwicząc na
drążku pracujesz nad dużą grupą mięśni m.in. pleców, ramion (te które stanowią
o sile i wysportowanej sylwetce), co przy determinacji i regularności prowadzi
do opanowania ćwiczeń bardziej zaawansowanych i efektowniejszych, które można
zobaczyć w większości filmików video z serii ghetto workout. Podciąganie można
stosować w szerokim lub wąskim chwycie, a także w podchwycie i nadchwycie
WSKAZÓWKA- podchwyt to większy nacisk na bicepsy,
nadchwyt natomiast na ramiona. Szerokim uchwytem bardziej dopieszczamy mięśnie
pleców, a wąskim klatkę piersiową. Oczywiście wszystkie rodzaje podciągnięć
pracują nad pozostałymi mięśniami, tylko w mniejszym stopniu, dlatego warto
mieszać te sposoby i zaskakiwać mięśnie nowymi doznaniami.
-Przysiady- już w
podstawówce pan od w-f kazał wykonywać popularne przysiady, które często są
niedoceniane. Dzięki nim poprawiamy siłę ud i pośladków, a one odwdzięczają się
nam większą dynamiką w czasie biegu i w wyskokach.
WSKAZÓWKA- przy
wykonywaniu przysiadów trzymaj plecy
proste, ręce ustaw tak ja ci najwygodniej, ćwiczenie wykonuj do pełnego
siadu. Dla urozmaicenia, zamiast po prostu wstawać po wykonaniu przysiadu
podskocz jak najwyżej potrafisz i wyląduj do pozycji z lekko zgiętymi kolanami.
Kolejną modyfikacją mogą być przysiady na jednej nodze, gdzie druga jest
wysunięta do przodu. Jest to znacznie trudniejsze, ale oczywiście wszystko co
trudniejsze, przynosi lepsze efekty.
-Brzuszki- popularny
kaloryfer sam w sobie jest nagrodą za hektolitry potu na treningach, ale nie
tylko wygląd jest ich ogromną zaletą. Silny brzuch pomaga utrzymywać prostą
(zdrową) sylwetkę i bierze czynny udział w wielu ćwiczeniach m.in. na drążku,
tak ważnych w street workoucie. Dlatego mięśnie brzucha traktowane po
macoszemu, praktycznie uniemożliwiają wykonywanie większości ćwiczeń
charakterystycznych dla kalisteniki. Najprostszy podział brzuszków to:
proste(klasyczne), skośne i wznosy nóg (wisimy, trzymając się drążka, a
brzuszki wykonujemy poprzez przyciągnięcie nóg do ciała).
WSKAZÓWKA- Gdy w
czasie wykonywania brzuszków poczujesz ból kręgosłupa, upewnij się że nie
wykonujesz zbyt mocnego wychylenia tj. układanie pleców płasko na podłożu, co
zamiast treningu brzucha forsuje twoje plecy.
Powyższy podział z opisem ćwiczeń jest to solidna podstawa, by zacząć przygodę ze street workoutem. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się wzbudzić ciekawość i chęć do bliższego poznania tej jakże oryginalnej formy treningu. Konkretne plany treningowe postaram się przedstawić w moich kolejnych postach.
Street Workout to super sposób na spędzanie czasu na świeżym powietrzu.
OdpowiedzUsuńTylko zimą trzeba się dodatkowo motywować.
Polecam stronę: http://workout-polska.pl - Tematyka Street Workout i Kalistenika
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńW ogóle ćwiczenia na świeżym powietrzu to świetna sprawa. I dobrze że za sprawą https://www.fitpark.pl/silownie-zewnetrzne.html powstają siłownie zewnętrzne. Oby było ich coraz więcej, nawet dzieci i seniorzy przecież z tego korzystają
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad tym aby spróbować tego rodzaju aktywności fizycznej. Tym bardziej, że niedawno Producent siłowni zewnętrznych postawił u mnie na osiedlu taką siłownię plenerową. Mam nadzieję, że mi się to spodoba
OdpowiedzUsuń