środa, 29 października 2014

Nauczyć się zwyciężać

    Od najmłodszych lat wpajano nam, że trzeba przygotowywać się na napotkane trudności. W szkole będzie ciężko, a potem na rynku pracy jeszcze gorzej. Umysł karmiony pesymizmem i strachem. Nastolatki myślą o emeryturze, mimo że całe życie przed nimi. Ubezpieczyciel przestrzega cię przed wypadkami, pożarami i kataklizmami. Wiadomości straszą otaczającymi nas morderstwami, wojnami i złodziejami. System edukacyjny ukierunkowuje ludzi na walkę z góry nieuniknionymi porażkami. Cierpienie i porażka jest nam wpajana, jak nauka pisania i czytania. Telewizja emituje programy gdzie ludzie się wyłącznie kłócą, okłamują, zdradzają i wręcz nienawidzą. Negatywna informacja ma nas pocieszyć, że inni mają gorzej, czy pokazać jej nieuniknioność? Społeczeństwo ma to tak bardzo zakorzenione, że sukces jest traktowany jako łud szczęścia i wyjątek potwierdzający regułę. Ludzie sukcesu to odmieńcy, złodzieje, lub oszuści. Margines społeczny traktowany jadem. Pewność siebie to narcyzm, lub nieżyciowa naiwność. Odnoszący sukces, przygotowują się na następującą po nim katastrofę, bo przecież nic dwa razy się nie zdarza. Bardzo często w naszym kraju osoby dokonujące czegoś wielkiego, nie potrafią się odnaleźć, czują się zawstydzone, wręcz podświadomie pragną, by wszystko wróciło do normy.
   Dlaczego w szkołach nie uczą jak się zachować, po zarobieniu pierwszego miliona. Co robić dalej, po zdobyciu złotego medalu w sporcie, lub Oskara za błyskotliwą rolę w filmie. Przecież edukacja powinna być z definicji przepisem na sukces. Zwycięstwo to nie jest wyłącznie efekt ciężkiej pracy, to również stan umysłu, który musi się tam wykształcić dużo wcześniej. Dlaczego najpopularniejszymi życzeniami świątecznymi są "byle by zdrowie było". Życzcie mi trzeźwego umysły, przy wydawaniu moich zarobionych niechybnie milionów! Musimy mieć optymizm i pewność siebie we krwi. Porażka to tylko mały płotek podczas biegu, który wystarczy przeskoczyć, W Twoim liście motywacyjnym największą zaletą jest "umiem zwyciężać". Zamiast główkowania, nad poetyckim hejtem w internecie napisz- dobra robota, chcę ci dorównać i przybić piątkę na kolejnych zawodach. Sukces to nie grzech. Grzech to marnowanie/ukrywanie talentu. Miłość to nie jest wyświechtany slogan. Pasja to droga do zwycięstwa. Zdrowa pewność siebie to radość każdego poranka z tego co nadejdzie, a uśmiech na twarzy to lek na całe zło. Uśmiech to nasz talizman, który przyciąga sukces i dobrych ludzi, a odstrasza niepowodzenia.



      

wtorek, 14 października 2014

Foto trening outdoor

     Uwielbiam niekonwencjonalne sesje treningowe. Poza oczywistymi wymaganiami skuteczności pracy mięśni, kieruje się ucieczką od monotonii. Mamy ciepłą jesień, więc korzystam ile się da z tej przyjaznej aury. Ostatnio testuje na sobie różne warianty treningu inspirując się nieco "skazanym na trening", spartan race, crossfitem i ogólnie rzecz biorąc kalisteniką. Próbuję stworzyć ciekawy i zróżnicowany plan treningowy będący połączeniem tych wszystkich nurtów. Na razie próbuję, testuję, oceniam i wracam powoli do formy. Oto moje kilka fotek z dzisiejszej zabawy z workoutem. Nie są one dziełami sztuki fotograficznej, ale takie są skutki samowyzwalacza i modela przy, którym klisza pęka.