poniedziałek, 13 lipca 2015

USA powiedziało NIE dla tłuszczów trans!

   Kraj niejednokrotnie kojarzony z niezdrową żywnością i otyłością wypowiedział wojnę złym tłuszczom. Rządowa Agencja Żywności i Leków w USA wydała rozporządzenie zakazujące stosowania tłuszczów trans w produkcji żywności. Zakłady produkcyjne dostały 3 lata na wprowadzenie zmian w recepturach i technologiach przetwórczych zgodnych z owym rozporządzeniem. Badania naukowe wystarczająco przejrzyście potwierdzają jednoznacznie szkodliwe działanie trans komponentów. Cała litania powikłań z nimi związanych przemówiły do wyobraźni amerykańskiej władzy. Abstrahując od ziem zza oceanu to w naszym pięknym kraju sytuacja ma się zgoła odmiennie. Tematu zakazu trans zła nikt nawet nie porusza tam na górze. Mało tego. Producenci nie mają nawet obowiązku podawania tłuszczów trans w składzie produktu. Kwasy tłuszczowe, nasycone i nienasycone-owszem, ale o trans jest cisza . Polacy są zawsze skazani na własny rozum, dlatego warto wiedzieć co z definicji zawiera ten wredny składnik. Oto i one:
-ciasta, ciastka
-pieczywo o wysokiej trwałości
-chipsy
-majonez
-margaryny
-słone przekąski
-pączki
-frytki i inne tłuste dania typu fast food
-i wiele innych


  Skoro trans jest takie bee, to dlaczego producenci tak chętnie je wykorzystują? Odpowiedź jest prosta! Są tanie, łatwe w obróbce, i stanowią o pożądanej puszystości niektórych produktów. Niestety niesłabnącą popularnością cieszą się margaryny do smarowania. Dla ułatwienia dodam, że im twardsza konsystencja margaryny, tym większe prawdopodobieństwo wyższej trans zawartości.
  Na koniec warto dodać, jak te niedobre tłuszcze powstają. Otóż, tłuszcz roślinny wstępnie pozyskujemy w płynnej postaci. Takim wyrobem chlebka nie posmarujemy, więc należy go utwardzić. Wówczas olej zostaje poddany obróbce termicznej i po ostudzeniu przyjmuje gęstszą strukturę. Tak powstają np. margaryny. Ponieważ powstają podczas poddawania wysokiej temperaturze oleju, trafiamy na nie w żywności pochodzącej ze smażenia na wielokrotnie wykorzystywanym tłuszczu. Tu kłaniają się nam pączki, frytki i chipsy. 
  Gratulujemy USA mądrych regulacji i kibicujemy polskim rządzącym, aby dostrzegli, że tak łatwo producenci nas trują. Otyłości i wielu chorobom mających źródło w odżywianiu można zapobiec. Wystarczy chcieć! Pytanie się tylko nasuwa, czy im się chce???                

3 komentarze:

  1. No to trzeba trzymać kciuki, aby w większej ilości kraju się to rozniosło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też czekam za tym aby i w naszym kraju władze poszły po rozum do głowy - chociaż i tak człowiek wybiera i tych produktów kupować nie musi :) Dawno CIę tu nie było - miło mi znów u Ciebie gościć :) Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A dziękuję, to prawda przerwa długa bo trochę życie zawodowe mnie pochłonęło, ale już wracamy do pisania. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń